sobota, 21 stycznia 2012

Ot, taka mała chwila szczęścia

Hej :)
No i jak tam dzisiaj? Po wizycie u babć?

Ja wizytę u dziadków mam już zaliczoną, spędziłam tam pół godziny i jestem zadowolona. Urban (pies moich dziadków, mieszanice jamnika z ?) słucha się mnie bardziej niż babci :D.

Wczoraj gdy pisałam Wam o moich planach na ferie, nie wspomniałam o tym, że w jeden tydzień muszę przerobić sobie trzy podręczniki. Już tłumaczę. Otóż jak wiecie zakwalifikowałam się do konkursu przedmiotowego z polaka no i muszę się przygotowywać. Nie mam jak się spotkać z panią od polskiego, bo w pierwszym tygodniu jest remont szkoły a w drugim wyjeżdżam na zgrupo. Dlatego też sama muszę się przygotować. Czad, no nie?

Dzisiaj skończyłam czytać Brunetki kontraatakują która jest drugą częścią Szkoły dla blondynek. Moim zdaniem naprawdę fajne, chociaż trochę skomplikowane. Przynajmniej główna bohaterka nie jest taką paranoiczką jak Mia ( Pamiętniki Księżniczki ). Serdecznie polecam i życzę miłej lektury. Obydwie książki są moimi prezentami na Gwiazdkę.
A jeśli o Gwiazdce mowa to postanowiłam dla Was zrobić małe zestawienie moich książkowych prezentów (oczywiście w wersji foto). Zapraszam . Enjoy!






Tak więc macie tu moje książkowe prezenty łącznie z opisami. Za jakość przepraszam, no ale tak bywa. No i bonusik w postaci także prezentu- perfuma Adidasa :)
~Zaczarowana

2 komentarze:

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)