niedziela, 26 lutego 2012

Decode

Hej!
Dzisiaj jest niedizla. Jakże odkrywcza myśl. Niedzela też strasznie zalatana, prawie jak sobota. Najpierw pobudka, film (drugi raz "Podkręć jak Beckham), potem kościół i urodziny Kacpra. W między czasie książka od historii.
Właśnie dowiedziałam się pewnej rzeczy. Mianowicie M. poprosił Pati o chodzienie. Nie wiem jak się z tym czuje. Na poczatku to chciało mi się śmiać i chciałam zobaczyć jak to będzie wyglądało. A teraz przyszła taka chwila zwątpienia. No bo wszystkie te rzeczy, że wydawało mi się , że na mnie patrzył, to były chyba naprawdę moje przywidzienia. A jeszcze w sobotę miałam takie genialne sny. I nawet w mojej głopwie zaczeły rosnąć myśli, że może być na tej wycieczce tak samo jak na poprzedniej. No ale trzeba się pozbierać, i jak tak o tym myślę, to staje mi przed oczami Pamela. Chciałabym być taka silna jak ona. Ale mam wrażenie, że chyba nie będę...
Sory za takie smęty, no ale różnie w życiu bywa. Za to mam dla Was zdjęcia z urodzin Rzepki . Dzisiaj też byłam na urodzinach, więc bardzo tematycznie :) No i fajne piosenki które przez cały dzień krążą mi po głowie.



Piosenki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)