piątek, 19 lipca 2013

`promise you will stay

Wybaczcie, że dodaję posty dopiero po 17, ale jestem zawalona robotą. Dodatkowo ciągle przybywa mi nowych zajęć, a i odpocząć przy jakimś filmie by się chciało ... Stąd moje postanowienie od dziś będę chodzić wcześniej spać. 22.30 powinna wystarczyć, dodatkowe pół godziny bardzo mi się przyda.
  Wczorajszy dzień spędziłam naprawdę fajnie. Pogoda cały czas dopisywała, humor też. Najpierw o 11 spotkałam się z Moniką, po jakimś czasie dołączyła do nas Rzepa. Nie mogłyśmy się nagadać i było jak za starych czasów :). Chyba mi tego troszkę brakowało ... Następnie wróciłam do domu, coś tam porobiłam i o 16 wyszłam z Karolą. Trochę pochodziłyśmy, pogadałyśmy i jest trochę (ponad 200) zdjeć :). Wyszły naprawdę cudowne i chyba nawet nie będę ich musiała przerabiać. Także dzień był bardzo udany :)
  Jeśli chodzi o dzisiaj, to o 11 wyszłam na spacer z Pamelą i Hamletem. Potem już same łaziłyśmy, zaszłyśmy do biblioteki i mam już 5 książek do czytania. 2 z biblioteki, w tym jedna którą chciałam zamawiać i 3 od Karoli. Także jest co czytać. Muszę przyznać, że mając taką alternatywę niechętnie włączyłam komputer, ale obowiązki wzywają. Pochodziłyśmy tak z siostrą jakąś godzinę i wróciłam do domku. A tu 'rozrywek' jak zwykle nie brakowało. Przede wszystkim wzięłam się za sprzątanie i starłam u siebie kurze, tata poodkurzał. Dodatkowo obierałam ziemniaki na obiad. Muszę jeszcze w najbliższych dniach wziąść się za zmienienie "wystroju" mojej tablicy, bo dalej są tam jakieś rzeczy o śniegu i lutym :D. 
Taka mało ciekawa notka, ale przynajmniej nie taka długa :). Jutro wybieramy się do Olsztyna na małe zakupy, dołącza do nas Pamela więc w ogóle będzie fajnie. A ja tymczasem wracam do zdjęć, bo muszę to jeszcze dzisiaj ogarnąć ... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)