czwartek, 22 grudnia 2011

Before :) with Rzepka :D

Czeee :)
Właśnie wróciłam z angieslkiego. No i spoko.
Z Rzepką jak zwykle fajnie. Najpierw poszłyśmy robić zdjęcia, w których jest ze 400 różnych drzewek,krzewów itd., gdzie oczywiście odmroziłyśmy sobie palce, ale przynajmniej było śmiesznie. Później poszłyśmy do Stokrotki, gdzie Rzepka kupiła mi "prezenty" jak to nazwała. Moje tłumacznia, że nie chcę na nic się nie zdały. Następnie udałyśmy isę do Polo Marketu, i tam kupiłysmy świeżutkie i jeszcze ciepłe bułki. No i rozmawiałyśmy dość dużo :). Kocham te nasze rozmowy. :) Czyli podsumowując było genialnie. Jak zawsze zresztą.
Jakie plany na jutro?
Na 12 lub 12.30 idziemy na łyżwy(ja, Rzepka, może Karo, chyba Iza). Będzie beka, bo znając siebie to nie odjadę zbytnio od barierki. Na łyżwach jeżdziłam chyba tylko 3 lub 4 razy w życiu, więc cudów raczej nie będzie. Hahah :D. No ale ma być fajnie. A i w  dzisiaj w Polo widziąłyśmy takie fajne babeczki (tak naprawdę murzynki). Wyglądały tak słodko <3. Na szczęście kazałam przyrzecKarolinie, że nie kupi tego co jej pokarzę, no i nie kupiła. Kupi chyba jutro :D. Dobra, kończe. Reszta później ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)