sobota, 3 marca 2012

What doesn`t kill you make you stronger

Hej :)
Ten tydzień był dla mnie okropnie zalatany, chociaż lubię jak coś się dzieje. Poniedziałek i wtorek- Olsztyn, najpeirw polski potem historia, dzisiaj znów Olsztyn- tym razem angeilski. Ogólnie jestem zadowlona, bo było fajnie, chociaż mam dziwne przeczucie że zawaliłam angola. Wszystkie konkursy załatwione, teraz w przeciągu 2 tygodni będą wyniki, więc trzymajcie kciuki !
Przez konkurs musiałam wstać o 7 rano, co w sobotę nie jest zbyt fajne. Chociaż zwykle w soboty wstaję o 7.34, to 7 to zdecydowanie za wcześnie :p. Moge Wam polecić także domowe BigMaci- jako, że dziś nie zajechaliśmy do McDonald`a (buu :(), byłam strasznie głodna i zostąły mi dwie kanapki z serem z podróży, to wymyśliłyśmy z mjamą "Domowego BigMacaz". Jest to bułka z serem podgrzana w mikrofalówce na ok. 25 sek, do tego sos czosnkowy dodmowej roboty :). Ja jeszcze dodałam ogórki kiszone, ale nie sprawdzają się zbyt dobrze, za to idealna będzie sałata. Smaczengo :)
 Plany na później? Do 16 trzeba będzie pójść z rdozciami do Pepco. A tak to relax i komputerek :).

Mykam pogrzebać w sieci. Coś czuję, że będę Wam mogła polecić pewną stronkę na blogu, ale jeszcze zobaczymy :)
Pozdrawaim, Vaneska99
Łatek Rzepci :)

+pisze do mnie jakiś natręt :/ Pomyłka, to Kacper tylko po "nowelizacji" mojego GG nie miałam jego numeru.
+Czyżby plany z kinem się pozmieniały?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)