poniedziałek, 11 marca 2013

Outfit: white & tourquise

Dziś mam dla was outfit, który napewno spodoba się wszystkim miłośnikom prostoty i... innego połączenia kolorów niż klasyczne black & white

 
Bluzka, w której jestem zakochana od razu wydała mi się stworzona "do wielkich rzeczy". A co może być bardziej modowo wielkie, niż przełamanie klasycznie panującej konwencji? Oczywiście połączenie bieli z czernią pozostanie ponadczasowym hitem, ale jednak ja zdecydowałam się na trochę żywsze połączenie. Turkus (rzeczywisty kolor bluzki) w połączeniu z bielą jest bardzo świeżym i jednym z ciekawszych dla naszego wieku rozwiązaniem. No bo powiedzmy sobie prawdę- czerń jest stworozna dla trochę starszych. Ja za to rozmiłowałam się w tym duecie, którym na pewno zaszczycę niejeden letni dzień. Aby nie było tak nudno (chociaż sama bluzka ze spodniami tworzą świetny duet) postanowiłam dodać trochę dodatkó. Nie każdemu się spodoba, ja jednak chciałąm na zdjęciach pokazać coś więcej niż tylko spodnie i bluzkę ;)
No i w końcu przyszedł czas na wygrzebanie z szafy starych, kupinych z 2-3 lata temu białych spodni :).



 
bluzka- sh
spodnie- ?
brazoletka- walentynkowy prezent, miejscowy sklep
pierścionek- Bravo
 
I jak wam się podoba takie połączenie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)