poniedziałek, 24 marca 2014

Recenzja "Imerium Wampirów" Clay i susan Griffith




Autorzy: Clay i Susan Griffith
Tytuł: Imperium wampirów
Seria: Imperium wampirów
Tom: 1
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 340
Moja ocena: 10/10


Świat owładnięty jest wojną pomiędzy gatunkiem ludzkim a wampirami. Bestie zawładnęły północą i szybko objęły w posiadanie stolice dawnej kultury, takie jak Londyn czy Berlin. Jednak dzięki waleczności ludzi i oni mają miejsce na tym świecie- to wspaniałe Cesarstwo Ekwatorii. Już niedługo, dzięki małżeństwu młodej cesarzowej zawrze ono na stałe przymierze z inną ostoją ludzkości- Republiką Ameryki. Jednak gdy wampiry atakują cesarski konwój, porywając z niego cesarzową Adele, cały ludzka cywilizacja jest zagrożona- mądrzy przywódcy doskonale wiedzą, że silniejszym niż brak dostatecznych sił do walki gwoździem do trumny dla ludzkości jest utrata nadziei. 

Muszę przyznać, że nie oczekiwałam po książce zbyt wiele i to dlatego zabrałam się do niej tak późno. Wszyscy zaczynamy już powoli mieć dość wszechobecnego (i naprawdę bezwartościowego) fantasy, a na samą myśl o kolejnej książce z wampirami wszystkim robi się niedobrze. Ale ta książka jest zupełnie inna od całej reszty i właśnie to mnie w niej zachwyciło. Ale zacznijmy od początku. 

Akcja dzieje się w przyszłości/ nierealnej teraźniejszości, gdzie po latach ukrywania się wzatęchłych katakumbach wampiry wyszły na światło dzienne. Z łatwością zajęły północne tereny ludzkości, zamieniając miejsca takie jak Londyn, Berlin, czy niektóre francuskie miasta w cuchnące rozkładem przerażające miejsca. Wampiry nie są dobre i nikt w to nie wątpi, a już szczególnie młoda cesarzowa. Za miesiąc ma wyjść za wielkiego pogromcę bestii, senatora Clarka i mimo, że nic do niego nie czuje, a nawet ani razu nie widziała go na oczy, jest gotowa poświęcić się dla obowiązku. Wtedy zostaje wysłana z dyplomatyczną misją do Marsylii, niepodległego miasta, leżącego bardzo blisko granicy z wampirami. Jednak w czasie podróży cała cesarska flota zostaje zaatakowana, a sama Adele uprowadzona.
Największą uwagę jako postać z pewnością zdradza Greyfrayd, czyli superbohater z peleryną i maską na oczach, który wybija wampiry i chroni ludzi. Kiedy bierze pod opiekę Adele sam chyba nie przeczuwa, jak skończy się a przygoda. Jednak po wielu ciężkich przeżyciach decyduje się odsłonić siebie i zdjęć maskę. Jak wielkim szokiem dla Adele jest to, co pod nią zobaczy i czy dalej będzie ufać swojemu wybawcy możecie przeczytać w książce :).
Niewątpliwie postać spodoba się zarówno dziewczynom, jak i chłopakom. Całą nowa technologia, dokładnie opisana, ze szczególnym uwzględnieniem statków podniebnych z pewnością zaciekawi męskie grono, za to damskie na pewno przyciągnie wspaniały bohater ratujący Adele, a także życie cesarzowej na dworze. 
Dla mnie książka była ogromnym zaskoczeniem i cieszę się, że wpadła mi w ręce. Jest po prostu piękna, dlatego polecam ją każdemu- w końcu pytanie, co tak naprawdę charakteryzuje potwora i jak radzić sobie z przypiętą łatką pozostanie aktualne jeszcze trochę :). 

Imperium wampirów     |     ?     |     ?

Wybaczcie za jakość zdjęć, ale był robione telefonem, gdyż nie miałam możliwości użycia aparatu, a chciałam podzielić się z wami recenzją jak najszybciej. Już niedługo nowości, które mam przygotowane, ale cały weekend byłam poza domem i nie miałam możliwości ich wstawić. Tak więc bądźcie czujni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)