... czyli moja londyńska budka telefoniczna z dostawą do domu ;)
Jak chyba każdy pragnę, by mój pokój był ciepły, przytulny, ładnie urządzony. Ma odzwierciedlać mnie- osobę, która tam mieszka. Pewnie dlatego każdą wolną przestrzeń zajmują różnego rodzaju klamoty oraz wszystko co spotkam na swojej drodze i mi się spodoba.
Jednak oprócz tak niepotrzebnych klamotów każdemu z nas potrzebne są rzeczy praktyczne. W moim pokoju brakowało właśnie takiego gadżetu- skarbonki.
No może nie do końca brakowało, ale była niezbędna. Miałam jako-tako skarbonkę, jednak jej motyw (ach te Winx) przestał mi się podobać jakieś 5 lat temu. Pisałam wam już o słoiku na marzenia który tymczasowo mi taką skarbonkę zastępował. I tu z genialnym prezentem zupełnie bez okazji trafiła mama- bo kto lepiej może znać nasze gusta?
Wchodząc któregoś dnia do mojego pokoju na łóżku czekała właśnie ona. Prosta, czerwona, o prostokątnym kształcie i przede wszystkim- najpiękniejsza jaką kiedykolwiek widziałam! Ta skarbonka- londyńska budka telefoniczna to był strzał w dziesiątkę! Zwłaszcza, że motyw Londynu jest aktualnie chyba najbardziej popularnym i rozchwytywanym, a w sferze moich marzeń pozostaje zobaczyć to miasto kiedyś, w przyszłości :)
Mam nadzieję, że sobota mija wam fajnie. Ja odkurzyłam cały dom (dobrowolnie!), byłam na obiedzie z rodzinką oraz nawet wzięłam się za lekcje ;). Mój plan na resztę wieczoru to koc, herbata i internet ;)
*bardzo dziękuję dla blogera za porozjaśnianie mi (jakże artystyczne!) zdjęć oraz zjechanie ich jakości do minimum*
Kochani bardzo mi zależy na waszej opinii o wyglądzie bloga- przeczytajcie i wypowiedzcie się, wasze zdanie ogromnie się dla mnie liczy! Miłego wieczoru ;)
Ciekawie ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie tutaj u Ciebie, będę bywać częściej! Obserwujemy?
Życzę udanego, ciepłego wieczoru.
Buziaki, Michalina.
www.soinspiring.pl
Pomysłowa skarbonka :)
OdpowiedzUsuńFajna. :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie na blogu. :)
Świetna! Mi jest ciężko przez dłuższy czas odkładać pieniądze do skarbonki i zawsze za szybko się do niej dobieram :( Ostatnio zainwestowałam nawet w taką metalową, bez żadnego otwarcia naiwnie myśląc, że jak nie będzie się dało łatwiej dostać do pieniędzy to nazbieram więcej, ale nic z tego:D Już wyskrobałam jej odpowiedni wielkości otwór. ;)
OdpowiedzUsuń_______________
http://rosanafashion.pl