Dawno mnie tu nie było, a jeszcze dawniej nie było mojej szafy. Także porobiłam zjdęcia paru nowym nabytkowm, zakupionym na sezon jesienno- zimowy.
Także trochę mojej garderoby się to zgromadziło. Jeszcze dzisiaj rano byłam z mamą na zakupach, także wiekszość to najnowsze nabytki. A ja zaraz lecę do koleżanki, od 13 do 19, na takie babskie popołudnie, z innymi dziewczynami z klasy. Jak wrócę to postaram się jeszcze coś napisać. Biorę aparat, głowa umyta, także będzie się działo ^^. Pa pa :*
aktualne kapciuszki ^^
Najnowszy nabytek, na głowei wygląda pięknie. Jestem zachwycona :)
Jak to u mnie, nie zabrakło też chustek, chusteczek i kominów ^^
Wymarzony, czarny komin- na zimniejsze dni idealny :)
Arafatka, ma już z 2 czy 3 lata, ale dalej mi się podoba ^^
Jeden z nowszych nabytków- chustkowy komin. Jest genialny, na jesień idealny. O kolorze jesiennego listka, poprawia humor :)
No i z tymi akcesoriami się nie rozstaję- niebieska noszona już, pomarańczowa nowa
Dzisiejszy nabytek. Zobaczyłam i się zakochałąm. Piękna, jeszcze pewnie nie raz tu zagości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze czytam, za wszystkie dziękuję. Spam nie będzie tolerowany, a konstruktywna krytyka- owszem. :)