Dzisiejszy dzień całkiem udany :). Większość czasu z Pam
Wstałam po 9. Potem próbowałam gdzieś wyciągnąć Monię, ale poszła do babci. Potem dzwonię od Pameli- Ja: Spotkamy się dzisiaj?
P.: Nom, ja właśnie do ciebie idę razem z Hamletem.
To była cudowna wiadomość. Poszłysmy po chleb, pogadałyśmy, poszłyśmy do niej, potem do biblioteki, potem na sesję, znowu do niej. Co za dzień :). Chociaż pół dnia bolała mnie głowa i chciało mi się spać, to było zarąbiście. Zaprosiłam też siostrę na noc, ale chyba wyjdzie nocka u niej, jeśli wogóle.
Teraz co jakiś czas jestem wołana do kuchni, żeby pomóc mamie. Nie ma to jak święta ;).
Nie wiem co mam jeszcze napisać, dlatego dodaję jakieś dzisiejsze zdjęcia.
+ Informuję, że jest już nowy stosik, który zostanie niedługo opublikowany, więc nadchodzą recenzje :)
To zdjęcie jest boskie^^. Mój talent fotograficzny :D. A na zdjęciu Hamlet. (pies Pameli)
Cały czas polowałam aparatem na tego wielmożnego pana, który miał mnie w swoim czarny, wilgotnym nosie.
Mojemu obiektywowi nie mogła też ujść przecudowna torba Pameli. Kupiona została w naszym Chińczyku.
Jako wielkanocną niespodziankę dołączam tu mój sesjowy outfit.
kurtka- ?
chusta- Galeria Awanti
spodnie- Chińczyk
buty- Adidas (są z Pumy ;p)
To tyle dla was kochani, lecę oglądać Julię, pa :*
O tak ! Nasza sesja ! <3
OdpowiedzUsuńUdało Ci się uchwycić wiecznie kręcącego się modela. Dokonałaś cudu ! ;)
I widzę dwa nieudolne zdjęcia mojego autorstwa ;D
Oh wyszło cudownie, dzięki <33
Usuń